niedziela, 19 stycznia 2014

ŁUKASZ KOMONIEWSKI-ANATOMIA WŁADZY 2010-2014

Anatomia zajmuje się badaniem i opisem według ustalonego porządku.Przedmiotem
naszych rozważań będzie władza.Władza pojmowana jako demokratycznie osiągnięta
legitymacja do rządzenia i zarządzania.Jako metodę badawczą przyjąłem obserwację.

WYBORY BEZPOŚREDNIE PREZYDENTA BĘDZINA

Te odbywały się po raz trzeci.Wcześniej Prezydenta wybierała Rada.Przed 
wprowadzeniem wyborów bezpośrednich w obu turach,rozważano możliwość 
zastąpienia drugiej tury głosowaniem wybranej już Rady,czyli jak przed zmianami.
Ł.Komoniewski zaczął się lansować o ile dobrze pamiętam na pół roku przed terminem
wyborów.
W pierwszej turze wygrał wzbudzając spore zaskoczenie.Przed drugą nie robił 
nerwowych ruchów toteż wygrał i został drugim prezydentem Będzina wybranym 
w wyborach bezpośrednich.

KTO ZACZ?

Z plakatów uśmiechał się młody, sympatyczny,przystojny człowiek.Ulotki informowały
o doświadczeniu samorządowym,wykształceniu ekonomicznym i chęci zmian.
Trzydziestoletni Komoniewski stał się obiektem zrozumiałego ogromnego zainteresowania.
Co w naszej rzeczywistości dość częste również różnego rodzaju plotek i pomówień.
Ja dzisiaj sądzę,że ten najtrudniejszy okres przetrzymał w dobrej kondycji a jak
mówią;co cię nie zabiło musi cię wzmocnić,wyszedł mocniejszy.

"PRZEGRYWAĆ W ŻYCIU TO NORMALNA RZECZ. UPADAĆ NISKO BY
SIĘ WYŻEJ WZNIEŚĆ"

Tak śpiewa "atomowym" głosem K.Cugowski.Ja już te słowa przytaczałem.
Uważam również,że rywalom Ł.Komoniewskiego trochę brakło klasy i ważnej 
w polityce i nie tylko umięjętności pogodzenia się z porażką.W sporcie po rywalizacji 
jest uścisk dłoni.
Tu mi tego brakowało i brakuje. Nie wolno również obrażać się na wynik wyborczy
bo to ubliża mieszkańcom a i samemu sobie.Opowiadanie o nieczystej kampanii
wymaga sięgnięcia pamięcią wstecz do r.2002,tamtych faktów,tamtych orzeczeń
ulotek,fotografii itd.itp.W razie potrzeby damy radę je przypomnieć.

ZAKRES WŁADZY

Stworzony jest aby określić nieprzekraczalne granice za którymi z jednej strony
totalitaryzm z drugiej zaś anarchia.Ten pierwszy nam nie grozi,tak więc władza
ma korzystać z danych jej instrumentów.W innym przypadku narazi się na miano
nijakiej i chwiejnej.Z całą pewnością spotkają ją również zarzuty ze strony opozycji.
Opozycja nie powinna się obrażać i biadolić.Chyba,że  im gorzej w mieście tym 
lepiej dla niej.Tak być nie powinno i w przeszłości nie było.W przypadku dużej potrzeby
odświeżenia pamięci w tym zakresie również jestem gotów.

PIĘŚĆ,STÓŁ I NOŻYCE

Pięści były,stoły też lecz milczały nożyce.Dlaczego?A no dlatego,że nie było uderzeń
w stół oczywiście.
Przy okazji narzekań o czystki polityczne przypominają mnie się dwie teorie.
Pierwsza L.Wałęsy jako Prezydenta RP o konieczności przewietrzenia Warszawy 
z czasem satyrycy uznali ,że chodziło mu o stary samochód szwagra... 
Następnej nie da się ośmieszyć.To teoria Vilfredo Pareto włoskiego ekonomisty i socjologa mówiąca o krążeniu elit gdzie za elitę uznaje najlepszych w danej dziedzinie 
sprowadza się ona do potrzeby "wietrzenia elit",czyli najprościej mówiąc dopuszczania 
świeżej krwi.
Na marginesie powiem,że Pareto jest autorem popularnej dziś teorii 80/20 gdzie 
dowodzi między innymi, że 80%problemów powstaje z 20%przyczyn.
Jestem pewien,że pięść temu stołowi należała się dawno,a także,że w olbrzymiej 
większości mamy do czynienia z korzystnymi następstwami uderzenia.

GDZIE DRWA RĄBIĄ

Te korzystne następstwa polityki twardej kiedyś słyszałem żołnierskiej ręki 
Ł.Komoniewskigo widać dziś gołym okiem.
To mnogość realizacji zastąpiła mnogość planów i opowieści także pseudotrudności.
Tempo i jakość też weszły na inny poziom.
Właściwy nadzór właścicielski nad miejskimi spółkami przynosi niespotykane dotąd 
efekty a to:
-daje się realizować zadania w mieście
-straty w MPWiK spadły o ponad połowę
-czystość np.w dni targowe
-zamiatarki na ulicach przestały być rzadkością.
Oczywiście nie da się uniknąć wiór.W trakcie jednego ze spotkań z mieszkańcami
słyszałem,że na chyba 80 zwolnień Prezydent przegrał 3 sprawy.
Tak lub bardzo podobnie.
Błędów nie robi tylko ten ,który nie robi nic,no ale o to Komoniewskiego 
mogą podejrzewać jedynie bardzo mało obiektywni.

PS
Chyba krócej się nie dało, pominąłem" nożyce",ale one się odezwą...
Ze względu na wagę zagadnień dotyczących władzy,a także rozmiarów
zagadnienia planuję drugą część pt:"Ł.Komoniewski  otoczenie 
władzy i jej zaplecze 2010-2014".W części trzeciej uzupełnię porównania
i dokonam oceny.

wtorek, 7 stycznia 2014

TROCHĘ OBIEKTYWNIEJ O POLSKIEJ RZECZPOSPOLITEJ LUDOWEJ.

Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem napisania czegoś o PRL.
Świadomie uczestniczyłem w tym okresie państwowości Polski.Byłem zwolennikiem
wielu zmian,nie mogę jednak pogodzić się z kwitnącą czarną propagandą.
Wynika z niej,że przed 1990r.byliśmy krajem znajdującym się na marginesie Europy
i świata,zacofanym i ciemnym.
Urzędujący prezydent mówi ,że "w r.1918 i 1989 Polska budowała swą gospodarkę na
ruinach".
Jeszcze kilka takich,bądż im podobnych nadużyć i nasze ukochane wnuki będą się
dziwić i wstydzić.Jeszcze kilku histeryków sowicie opłacanych opluje noblistę oraz
tę nowszą historię i  te wnuczęta będą emigrować już nie tylko za chlebem lecz za 
prawdą i normalnością. 

PRZEDE WSZYSTKIM NIEPODLEGŁOŚĆ

Można a nawet trzeba o rozstrzygnięciach powojennych mówić dużo,lecz nie wolno
zakłamywać historii i czynić z niej histerię.
PRL był z całą pewnością bytem niedoskonałym,ale nad doskonałymi miał tę
przewagę,że realnie w odróżnieniu od nich występował.Są naukowcy,którzy
uważają,że częściowo w wyniku przemocy uwalniał nas od uciążliwych sąsiadów
na wschodzie, na zachodzie zaś przesunął nas do środka Europy.
Wcale niemała ich część jest gotowa wobec tego uznać PRL za sukces jaki 
"nam się przytrafił powiedzmy od trzech wieków".To prof.B.Łagowski.

ODBUDOWA

Lżeni są wszyscy,którzy nie zgadzają się z "nowymi kombatantami",ich nikt
ze strajków nie pamięta.Wyjątek stanowią chyba tylko specjalista od jednej 
katastrofy i zazdrośnicy najsłynniejszego elektryka w bardzo skromnej liczbie
ba,nawet cyfrze.
Reszta urodziła się póżniej lecz kuszą ich wysokie emerytury w wieku niewiele 
ponad 30 lat.Wszystko to za zabawę państwem za państwowe.
Jestem ciekaw zachowania dzisiaj budowniczych Warszawy,Wrocławia czy innych
zniszczonych po wojnie miast.Górników z mojej kopalni Grodziec,którzy pierwszy
węgiel z entuzjazmem słali dla wracającej do życia stolicy.
Nie wiem,a raczej wiem,żaden amerykański generał nie wydałby rozkazu odbijania
Krakowa automatami.

CIĄGŁE GIERKI GIERKIEM

Pożyczył,zadłużył.przejadł.To terminy najczęściej przy tej okazji używane.
Nikt nie odpowiada na pytania co w takim razie prywatyzowano?
Kto zbudował energetykę?Kto stworzył potęgę węgla kamiennego?
Kto zbudował przemysł stoczniowy?Tych pytań jest dużo.Nikt nie chce na nie
odpowiadać.Prof.P.Bożyk pisze wyjaśnienia i sprostowania.popularniejsza jest
inna prawda.Ta trzecia tischnerowska i ta o zielonej wyspie. 

ZNAJ PROPORCJE

Teraz właśnie jestem przy lekturze jeszcze ciepłej książki K.Modzelewskiego
"Zajeżdzimy kobyłę historii.Wyznania poobijanego jeżdżca."
Ten prawdziwy legendarny opozycjonista stara się z dobrym skutkiem opowiadać
historię tamtych lat z różnych perspektyw.Powątpiewa,współczuje.
Tak postępuje rzetelny historyk.
Ludwik Stomma tak ocenia Modzelewskiego:"Na ile może nam być to dane,Karol
Modzelewski wygrał swoje rodeo odwagi,uczciwości i prawdy".
"Jesteśmy tutaj o setki lat świetlnych od pseudohistoryków i politycznych sępów
lustracyjnych z IPN,zakłamanych biało-czarności i smoleńskiego świata dla ogłupiałych".
A.Michnika,J.Kuronia,W.Frasyniuka przytaczał nie będę. 

GOSPODARKA

Oprócz cytowanego na wstępie B.Komorowskiego trzeba wspomnieć i T.Mazowieckiego
ten polityk również uważał,że jako premier zaczynał od zera.
On i nie tylko on,zapomnieli o rządzie Messnera a przede wszystkim o ekipie M.F.Rakowskiego.
Prof.Z.Sadowski jeden z najwybitniejszych polskich ekonomistów opracował kilka 
rozsądnych i dalekosiężnych koncepcji.
M.Wilczek dla wolności gospodarczej zrobił znacznie więcej niż kilka póżniejszych rządów.
Afera alkoholowa przyszła póżniej.
W polityce zagranicznej również nie było spalonej ziemi.

NIE MA WSTYDU

Pamiętając o paru wyżej zasygnalizowanych faktach warto przygotować się do wyborów.
Lewica w Polsce nie spadła z nieba,umiała i w 1989r.i za premierowania L.Millera 
poddać się pod społeczny osąd,a w wyniku wyborów oddać władzę.
Dziś rządzący chowają się za kryzys,obawy przed IVRP.,zamazane wskażniki,zegarki 
dobra dla sprawy L.Rywina komisja śledcza do żadnej z afer prawicy się nie nadaje.  
W naszych działaniach musi być więcej odwagi i determinacji.Przestańmy się wstydzić.

środa, 1 stycznia 2014

K JAK KSAWERA alfabet uzupełnienie

KOZŁOWSKA - STANEK RENATA

V-ce za prezydentury A.Marcinkiewicza.Kadrowy wynalazek W.Jędrusika.
Bardzo sympatyczna i elegancka kobieta.Po zakończeniu kariery samorządowej
nie powróciła do tablicy[nie ona jedna],pracuje w Wojewódzkim Ośrodku Metodycznym
w Katowicach.Dawno nie widziałem,słyszę,że życie teraz jej nie rozpieszcza.

KOZŁOWSKI MARIUSZ

V-ce za starostowania A.Lazara.Wówczas w PIS.Ta koalicja wtedy dowodziła pro PIS
orientacji w PO.Bywał na komisjach RM,niczym się nie wyróżniał:mówił,że się uczy.
Na koniec znalazł się w KRZ.Z jego list wygrał wybory do powiatu w bieżącej kadencji.
Po dwa lata mieli z A.Lazarem sprawować funkcje v-ce u K.Malczewskiego.
Poróżnił ich" Kopernik".Teraz nie wiem co,lecz wkrótce pewnie sprawa się wyjaśni.

KLEPACZ WITOLD

Poseł z list SLD.Odszedł do Palikota.Nie będę wnikał w przyczyny.Wtedy pisałem
"Klepacz z wozu".Teraz pewnie by wrócił,lecz nikt nogi w drzwiach nie trzyma.
Słyszę,że będzie kandydował na prezydenta Sosnowca.

KRÓL MARIUSZ

Następca Iwony Kubik na stanowisku Sekretarza Miasta.Pierwsze wrażenie bardzo 
dobre:świetne przygotowanie,nietuzinkowe kursy i podyplomówki o ile pamiętam.
Szybko jednak miał dane do zrozumienia,że lepiej siedzieć cicho "działać dla dobra"
będą inni.Pogodził się z takim stanem bo chciał pracować.Tak ja rozumiałem jego
rolę przed 2010r.Teraz myślę jest lepiej,jako jedyny z poprzedniej ekipy zdobył zaufanie
obecnego prezydenta .Pamiętam kto zarzucał mu zdradę i wiem co on robi teraz.
Zakładam,że się nie mylę.Zaznaczam nie konsultowałem tego poglądu z nikim.

PS 
Muszę przeprosić ważnych przecież uczestników życia społeczno-politycznego Będzina
za swoje roztargnienie .