niedziela, 26 lutego 2012

LOGO NIE LOGO POGADAĆ WARTO.

Miałem zamiar rzadko wypowiadać się w lokalnych sprawach bieżących,szczególnie tych mniej ważnych.
No ale jeżeli na temat nowego loga powiatu wypowiedziała się połowa będzińskich blogerów;dołączam.Będzie nas 3/4.


ZMIANA DLA SAMEJ ZMIANY.

Logika każdej zmiany sytuacji zastanej nakazuje dokonania jej tam,gdzie coś z różnych przyczyn przestało działać,działa żle lub straciło aktualność.
Z czasów PRL pamiętam klasyczną zmianę dla zmiany.
W nazwie zakładów cukierniczych na opakowaniach produktów miast E.WEDEL pojawił się napis
 22 LIPCA.Spowodowało to załamanie exportu głównie do strefy dolara.Nikt nie chciał słyszeć,że to ten sam produkt,ten sam zakład inna tylko nazwa.
Ten przykład choć odległy oddaje przywiązanie odbiorcy do loga,nazwy czyli czegoś co daną rzecz określa.

NIC O NAS BEZ NAS

Funkcjonujące logo jest jakąś wartością.Cechować je winna długość trwania i łatwość kojarzenia z tym czego dotyczy.
Zastanawiam się czy samorządy zbyt często i zbyt łatwo nie sięgają do takich jak w powiecie zmian .
Koszty takiej operacji w czasie kiedy pieniędzy na poważne zadania będzie mniej też nie są bez znaczenia.
Dzisiaj tak wiele mówimy o braku konsultacji ze strony rządu,także o cenie jaką za to płaci P.O.
Z całą pewnością mieszkańcy winni identyfikować się z logotypem miejsca zamieszkania.
Frekwencja w wyborach samorządowych od lat pozostawia wiele do życzenia.Wszyscy analitycy jako antidotum na to wskazują pilną konieczność budowy społeczeństwa obywatelskiego.
Najskuteczniejsze narzędzie do tego to społeczna konsultacja i jej częste stosowanie.
Formy mogą być różne.
Na przykład rodzaj wysłuchania publicznego z udziałem funkcjonujących w powiecie organizacji pozarządowych,lub ankieta na odpowiednio dobranej reprezentatywnej próbie mieszkańców.
Każdy człowiek im częściej wypowiada się na ważne tematy tym czuje się ważniejszy i współdecydujący.
Społeczeństwo obywatelskie potrzebuje świadomych swojej wartości obywateli a nie egoistycznych elit.

GŁOS LUDU GŁOSEM BOGA.

Tutaj internetowa sonda została zrobiona po podjęciu decyzji.
Jej jednoznaczny przytłaczający wynik nie budzi respektu vce Starosty.
Ba nadal uważa,że taka była potrzeba.Argumenty,które stawia za to dla mnie argumenty przeciw.
Bez cienia złej woli można to nazwać arogancją władzy.

KALI RECHOTAĆ KULTURALNIE.OPOZYCJA CHAMSKO.

Opozycja jest solą polityki w demokracji.Nie wolno w jednym miejscu jej obrażać by za chwilę namawiać do wpółpracy ponad podziałami.A więc " Kultura i polityka " i" Wpólny powiat"
to ściema.Naprawdę myślałem inaczej.

PÓŁ ŻARTEM PÓŁ SERIO.

Dla zmian logotypów w samorządach widzę dobre rozwiązanie.Każdy startujący w wyborach podmiot winien u heraldyka wyposażyć się w herb.Będzie on elementem kampanii a ten zwycięzców oficjalnym logo.
Marcin Lazar ma papiery by temat pociągnąć.

PS.
Naczelny Adamie co już wszystkie na A tu nie mieszkają?
.







czwartek, 23 lutego 2012

A JAK ALFABET.

ADAMUS WITOLD

Znam od dawna.W końcówce PZPR postrzegany jako przyszłość przewodniej.
Dzięki autentycznym zdolnościom szybko odnalazał się w nowej rzeczywistości.
Np. kiedy okazało się,że funkcjonowanie w Radach Nadzorczych może przynosić profity ukończył stosowny kurs.Egzamin złożył z wynikiem 125pkt.na 150 możliwych.Spośród mnie znanych to rekord.
Są tacy,którzy po oblaniu mówili,że ponownie przystąpią,gdy będzie załatwione.Dziś uprawnienia mają i zasiadają.
Ale to nie Witek.
Menadżer,sprawdził się przynajmniej dwa razy.Ostatnio prezesował dużej spółce,notabene postawił ją na nogi.Gdy już mocno stała zastąpił go starszy brat Marszałka Województwa z PO.Słyszę,że firma ma się coraz gorzej.Na  pewno lojalny wobec Jędrusika.To o niego poszło kiedy rzucał funkcjami w SLD
Tęga głowa,lubi towarzystwo.Bardzo sympatyczna małżonka;pedagog.

AKSAMIT EUGENIUSZ

Poznałem gdzieś w 1996 lub 97roku.
Wtedy w lewicy wybuchł poważny konflikt Klubu Radnych z własnym Prezydentem.
Radny a także Sekretarz Miasta wtedy,kiedy jeszcze te funkcje można było łączyć.
Z wykształcenia ekonomista,jak się przekonałem w tej dziedzinie dobrze wiedział o czym mówi.
Nie pierwszy i nie ostatni,który przegrywał z nadużywaniem.
Od lat szkolnych przyjaciel Sławomira Pietrasa,który zawsze to podkreśla.
Dla rodziców i przyjaciół Niusiek.
            Cześć Jego Pamięci!

AKSAMIT JERZY

Radny RM.
Mandat objął po zmarłej Jadwidze Chrzanowskiej w trakcie kadencji 1998-2002.
Zrównoważony,rozsądny człowiek.Wtedy pracował w dąbrowskich wodociągach,był też członkiem SLD.Teraz nie wiem.
Znajomość krótka,pozostawił dobre wrażenie.

ANDZEL WALDEMAR

Stała progresja wyników wyborczych.Chyba trzeci raz z rzędu wygrał wybory parlamentarne.
Wcześniej radnym powiatowym został po rezygnacji kolegi z listy.
Gdzieś w internecie krążyło jego wystąpienie w Sejmie.Znam je z opowieści.Powiem szczerze nie umiałem się śmiać.
Bardzo sympatyczna mama,czasami bardzo dowcipnie gasiła polityczne spory w garażu brata Waldka.
Stały w poglądach wierny kaczyzmowi sam mówi na dobre i złe.

AUGUSTYN HALINA

Prezes będzińskiego ZNP.
Poznałem na gruncie towarzyskim.Szalenie miła i sympatyczna kobieta.
W trudnej roli szefa ZZ wykazywała się dużym wyczuciem i taktem.Dobra dyplomatka.
Koleżeński i wpatrzony w żonę małżonek Stanisław.


PS.
Następną literą będzie B.Niebawem cztery nazwiska na B.Pierwsze cztery.
To w Będzinie litera ważna.Ważna kiedyś,ważna i dziś.

środa, 22 lutego 2012

BĘDZIŃSKI ALFABET POLITYCZNY wg.Strózia. Przypomnienie intencji.Zapewniam o dochowaniu zobowiązań.

Gdy już podjąłem decyzję o blogowaniu zacząłem rozmyślać nad kształtem,formą i treściami swego bloga.
Kiedy uzmysłowiłem sobie,że w przeciągu kilku dziesięcioleci działalności politycznej i samorządowej
poznałem wielu ważnych i ciekawych ludzi, pozostało wybrać formułę ich przedstawienia na blogu.
Notki biograficzne uznałem za zbyt sztywne i mało ciekawe.Będą one dobre do cyklu"Ważniaki lewicy",tutaj też jako jeden z elementów prezentacji.
Przypomniałem sobie o alfabetach politycznych Stefana Kisielewskiego i Jerzego Urbana.
Oczywiście to tuzy intelektu i słowa.To niedoścignione wzory dla wielu,z którymi ja nawet nie myślę się ścigać.
O jednym chcę zapewnić nikogo nie zamierzam obrażać.
W polityce hołduję dwu zasadom.Pierwsza nakazuje pamiętać,lecz nie być pamiętliwym.Tę i drugą,która mówi o konieczności posiadania grubszej skóry przez tych,którzy chcą funkcjonować w sferze publicznej gorąco polecam.
Mam również nadzieję,że nikogo nie przesłodzę.

PS

Powyżej oryginalny tekst z 2012r.kiedy to rozpoczynałem pisanie Alfabetu.Złożone tam obietnice oraz przemyślenia są nadal aktualne.

sobota, 18 lutego 2012

PISAĆ NIE PISAĆ?WALKA Z CIĄGOTAMI!!!

Zawsze pasjonowała mnie obserwacja bieżących wydarzeń.Funkcjonując jako radny RM,czy członek SLD miałem okazję dzielić się swoimi spostrzeżeniami na bieżąco.Teraz,kiedy już nie jestem radnym(przegrałem wybory) ani w Sojuszu (wyrzucili mnie) po z górą roku zaczęło mi tego brakować. Młody Lazar zaszczepił we mnie myśl o powrocie.I to wbrew różnym nerwowym opowieściom są to moje pierwsze teksty.Nikogo nie wypuszczałem i nie inspirowałem.Jest w Będzinie bardzo wielu młodych,wykształconych i rozumnych ludzi.Będą wątpić i pytać.

BLOGEREM BYĆ,ACH BLOGEREM BYĆ!!!

Zacząłem zastanawiać się nad formą i formułą powrotu.Z różnych przyczyn zwyciężył blog.Pierwszy raz o politycznym blogu usłyszałem przy okazji jakiejś awantury wokół Janusza Palikota.Stosunkowo szybko zrozumiałem,że to bardzo wydajna i wygodna forma obrotu wiadomości i poglądów.

PIĘĆDZIESIĄD PLUS a w zasadzie SZEŚĆDZIESIĄD MINUS!!!

Hamulcem jawł się brak czasu (czyt.zła organizacja) i zapora klawiaturowo-myszowa.Umiejętności na poziomie Naszej Klasy wydawały się niewystarczające.Kopniakiem do działania okazały się migawki w TV.To tu to tam,jacyś 70-latkowie a nawet starsi samodzielnie blogowali.Kolejna przyczyna ciągot to lektura trzech funkcjonujących indywidualnych blogów.

MARCIN,WUJ I NACZELNY!!!

Publicystyka w moim wykonaniu będzie zbliżona do lazarowania.Myślę o juniorze.Stryj,wuj jak Kutznął tak trwał parę miesięcy.Skąd u rodowitego Zagłębiaka taki hołd dla wojującego antagonisty.Znam wielu znacznie sławniejszych,o większych dokonaniach artystycznych ludzi,którzy nie pozwoliliby sobie na takie szopki w roli Marszałka Seniora.Sławom ekstrawagancja uchodzi ale gdzieś jest granica.Chyba,że wszystko usprawiedliwia wiek.A może jednoczący wuja i reżysera-senatora skręt w lewo.Wuj poszedł za władzą,senator od władzy odszedł choć ta go lubi.Może to preludium do flirtu z Ruchem Poparcia.Nowe teksty stryja to klasyczna ilustracja powiedzenia o punkcie siedzenia.
Redaktor Naczelny na cel wziął władzę w mieście i powiecie.Wali nonstop grubym kalibrem.Do czego by nie sięgnął zatacza koło.Wszystkiemu są winni komuniści lub postkomuniści.
Ale już widzę objawy zadyszki i sięganie po inne formy.Polecam tekst K.Daukszewicza"I to jest mój kraj".Tekst piosenki H.Frąckowiak świadczy o dobrym guście.
Tyle na temat innych blogów.Nikogo nie chciałem urazić.Zachęcam do polemiki.

WAŻNIAKI LEWICY!!!

Mam zamiar przybliżać sylwetki najbardziej znanych w Zagłębiu liderów lewicy.Pisał będę o tych,których miałem przyjemność poznać,w znacznej mierze będą to więc oceny i wrażenia osobiste.

ALFABET!!!

Jak zapowiedziałem u Marcina ruszy "Będziński Alfabet Polityczny wg.Strózia".Nie rzadziej niż raz w miesiącu po parę nazwisk z krótkim komentarzem.



STARTUJEMY.!!!

Wsztystkich,którzy podobnie jak ja walczą z ciągotami zachęcam do przezwyciężenia słabości i wystartowania.