wtorek, 29 maja 2012

C JAK CUKERMAN. Alfabet cd.

CHRZANOWSKA  JADWIGA.

 Radna RM.Pracownik działu socjalnego oświaty.
Do tańca i do różańca.W trakcie kadencji 1998-2002 przegrała z rakiem.
 CZEŚĆ JEJ PAMIĘCI!!!

CHRZANOWSKI  STANISŁAW.

Śmiało można go nazwać ojcem nowej lewicy w Będzinie(SDRP).
On załatwił lokal i meble,on w nim regularnie przebywał.Nie miał parcia na władzę.
Wielu namówił na lewicowość.Parę kandydatur pielęgnował,chuchał na nie i dmuchał.
Jak to w życiu bywa wzajemności się nie doczekał.
Lubił towarzystwo i umiarkowanego pokerka.
Człowiek dialogu i porozumienia,szanowany i lubiany.Ciężko przeżywał kłótnie na lewicy.
Bardzo dzielna i samodzielna małżonka.
CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!!!

CURYŁO  STANISŁAW.

Zmiana poglądów na lewicowe i prosportowe dosyć radykalna.
Chyba najlepiej wynagradzany i nagradzany społeczny działacz sportowy.
Zdarza się,że wiele rzeczy,spraw i nazw myli w sposób komiczny a nawet tragikomiczny.
Smakosz o małych możliwościach.Posłuszny i lojalny do bólu.
Prywatnie normalny.Złota rączka i człowiek bardzo pracowity.

CZERWIŃSKI  PIOTR.

Poznałem w kadencji 2002-2006.
W kampanii ją poprzedzającej "wojujący kupiec".Mówił,że Liedl w Będzinie będzie po jego trupie.
Jak jest każdy widzi.
Już w trakcie w/w kadencji zmieniał się.Podjął i ukończył studia.Dziś magister.
Jestem pewien,że znacznie zyskał na wartości.Nie radykalizuje.
Przestał też spożywać.To dobrze,bo w te klocki nie był mocny.
Lojalny wobec R.Barana.W kadencji 2006-2010 parę razy dał dowody samodzielnego
 myślenia i działania,przestał być ślepym wykonawcą partyjnych poleceń.

niedziela, 20 maja 2012

"PAŃSTWA" W PAŃSTWIE cz.I.

Ile jest "państw" w naszym Państwie? Które z tych "państw" jest najważniejsze,najbardziej wpływowe? Czy "państwo"w Państwie to zjawisko pożyteczne?
Parę słów wyjaśnienia.Chcę rozważać sytuacje gdzie granice autonomii i niezależności
 zostały poważnie poszerzone.
Pytania zadane powyżej rodzą się lub powracają przy okazji pokazania słabości Państwa
 wobec kogoś lub czegoś.

ZWIĄZKI  ZE  ZWIĄZKAMI.

Najświeższe wydarzenia pokazują,że "państwem" w Państwie,które może bardzo wiele
 jest Związek Zawodowy. 
Rząd ośmiesza fakt podania przez "Solidarność"do publicznej wiadomości znacznie
 wcześniej zamiaru blokady budynku Sejmu RP. Wszystkie służby te zapowiedzi zlekceważyły.
Policja pilnowała wspólnie ze związkowcami barierek,którymi Sejm na zewnątrz był
 szczelnie otoczony.
W środku prawie cały rząd z premierem i posłowie.Nikt nie pomyślał o tym.że blokadę
 trzeba ograniczyć.Jedno z wyjść należało wcześniej przed związkowcami zabezpieczyć,
aby wykorzystać w pilnych przypadkach.
Ośmieszony i obrażony rząd zamierza drastycznie ograniczyć prawa ZZ.W planach jest
ich marginalizacja i sprowadzenie do roli opiniowania;czytaj potakiwania planom rządu.
Mają ZZ stać się pętakami.

LEWICA  A  ZWIĄZKI.

Jednym  z najważniejszych haseł lewicy jest wzmocnienie roli ZZ
Jestem pewien,że na działalność ZZ spojrzeć przez pryzmat kryzysu kapitalizmu.
Chcę zaryzykować tezę,że po upadku socjalizmu w Europie Wschodniej kapitalizm 
i kapitaliści poczuli się dużo pewniej.Zniknęła konkurencja.Prawa pracownicze poszły
w zapomnienie.Dzisiaj rzadko kto i rzadko gdzie pracuje osiem godzin.
Ruch Oburzonych nie bez kozery zyskuje zwolenników.

ZWIĄZKI  NA  ŚWIECIE  I  W  POLITYCE.

W bardziej utrwalonych demokracjach rola ZZ jest znacznie silniejsza.Tam związkowcy
z pracodawcami się nie cackają,związkowi bossowie to osoby niesłychanie wpływowe
Opowieści różnych posłów PO o Stanach Zjednoczonych i Związkach Nauczycielskich
są niewiele warte.
Jeszcze chyba w kampanii do sejmu słyszałem,że ZZ mają funkcjonować wszędzie i mieć
więcej do powiedzenia.
Dzisiaj za karę ma być inaczej.Wszystko to takie małe i niskie.Wszystko to ma się zdarzyć
właśnie teraz kiedy na czele Solidarności stanął człowiek,który parę razy udowodnił swoje 
kompetencje i chęć bycia poważnie traktowanym partnerem.
A może właśnie dlatego premierowi puściły nerwy,zaś noblista rwie się do pałowania.


NASZE  PODWÓRKO.

W Będzinie nie ma dużych zakładów.Największym w powiecie pracodawcą jest bodajże ZOZ.
Miejskie Porozumienie ZZ to twór mocno iluzoryczny.
Prywatni pracodawcy skrzętnie dbają aby nie zawisł nad nimi miecz ZZ.Szerzy się chamstwo
i arogancja "panów życia i śmierci".Są oczywiście i tacy,którzy bez ZZ szanują pracowników
i umieją się do nich odnieść jak ludzie do ludzi.
Jeśli więc ZZ w Będzinie to Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Tu więc różne próby adresowania zarzutów czy obaw.Jestem pewien i mogę to w razie
 potrzeby udowodnić.że znakomita większość pretensji do ZNP da się odbić jak ping-ponga.
Faktem dającym do myślenia jest nauczycielski rodowód krytyków.


PS
W następnej części związki sportowe.



czwartek, 3 maja 2012

ZRZUCANIE BRĄZU.

"Nasz poseł"w różnych odmianach i z różnych ust,"idealna Dolniakowo-Lazarowa PO","jak ty niczego nie rozumiesz Adamie"to tylko niewielka ilość haseł pochodzących z opisu przeszłości będzińskiej PO,z czasów kiedy kierował nią Grzegorz Dolniak.

NAGOŚĆ KRÓLA.

Co to znaczy idealna PO?Czy to organizacja,której wolno więcej?Czy idealna organizacja może łamać prawo?
Jak ja niczego nie pojmuję.Nie pojmuję i nie pojmę(daj Bóg) zachowań,które A.Lazar u innych piętnuje aby te same w swoim wykonaniu uznać za cnotę.Chodzi o uprawianie polityki w miejscu pracy.
Nie tylko A.Szydłowski dzisiaj,także inni członkowie PO w latach 2002-2006 mówili o zachowaniach Naczelnika Wydziału Kultury i Promocji.W swoich szeregach nosił on dyktatorski pseudonim włoskiego rodowodu.Jego polityczna cenzura uwierała wszystkim.Dzisiaj niektórzy przemówią znacznie chętniej zapewne.

PROROK  CZY  CO??

Ja wspomnę sesję RM w trakcie której w sprawie politykowania naczelnika w miejscu pracy zwróciłem się do R.Barana,reakcja była raczej miękka,chociaż po jakimś czasie zajadłość polityczna wyżej wspomnianego osłabła.Wtedy właśnie w trakcie krótkiej wymiany zdań W.Szydło przepowiedział A.Lazarowi kolejną zmianę barw.

PO PIERWSZE KADRY PO DRUGIE KADRY...

Idealna PO absolutnie nie grzeszyła jakością kadr.
Stanowiska rozdawano za zasługi w kampanii i wg.mocno iluzorycznych kwalifikacji.
Nie każdy fajny facet czy kolega nadaje się na vce prezydenta.To właśnie "dzięki"PO kwitnie pogląd,że właśnie każdy na tym stanowisku da radę.Mówią,że to samo po kadencji 2006-2010 dotyczy funkcji starosty.
Jestem pewien,że A.Lazar winien jest wyborcom odpowiedź na pytanie;który Zarząd Powiatu był lepszy ten SLD czy ten PO?!


KOALICJE,KOALICJE....


Gdy w 2002 SLD przegrał wybory prezydenckie,wygrał zaś do rady zaproponowaliśmy PO podzielenie się władzą stanowiącą w zamian za udział we władzy wykonawczej.Idealna PO propozycję odrzuciła.
W 2006 PO po zwycięstwie wzięła wszystko.Zlekceważono głosy oddane na SLD.Rzecz dotyczyła miasta i powiatu.W powiecie idealna nie wspomniała nawet o rewanżu za poprzednią kadencję, wybrała koalicję z PIS.
Pikanterii dodaje fakt wojewódzkiej koalicji PO-SLD,chwalonej dla kompetencji lewicy przez lokalnych działaczy PO.

 PS.
Tekst ten nie ma na celu obrazić nikogo.Ma zachęcić do okresowego zrzucania brązu,który przysłania prawdziwe oblicza zjawisk,organizacji i osób.



SLD W ZAGŁĘBIU.

W wyniku wyborów parlamentarnych w 2011r. Śląski SLD miał trzech posłów.
Największą klęskę Sojusz poniósł w Zagłębiu.Tutaj konstrukcja listy zakładała minimum dwa mandaty,dla dwóch pierwszych na liście.
Wiem,że będzińscy działacze bardzo popierali W.Klepacza,bo choć po ciężkich bojach drugi na liście to przecież lider wygra i tak.Tym bardziej lider dla Zagłębia;sądzili.
Nie wyciągnęli wniosków z kampanii samorządowej.Na cztery okręgi wyborcze w Będzinie tylko w jednym liderka została radną.
Kampania parlamentarna pełna była błędów i lekceważenia kandydatów z dalszych miejsc,myślę o kobietach i szefie SLD z Będzina.Nie brakowało również wzajemnych oskarżeń i czarnego PR.
Efekt wygrana W.Klepacza niespełna 400 głosami i tylko jeden mandat.

WYBORY  CIĄG  DALSZY.

Później przyszła kampania w partii.W jej efekcie działaczom trzymającym ster udała się rzadka sztuka.Skutecznie skłócili oni wszystkich trzech parlamentarzystów.
Najmłodszy z nich został szefem w województwie.Wygrał ze Z.Zaborowskim.
Klepacz przegrywa stanowisko szefa SLD w Sosnowcu z prezydentem K.Górskim.
Witolda nie ma wśród vce Śląskiej Rady SLD.Natomiast lider dla Zagłębia jest nadal sekretarzem.

B  JAK ...

Tutaj mała refleksja o znaczeniu litery B dla wyboru Śląskiego barona SLD.
Kiedyś dla wyboru ważna była rekomendacja Barbary Blidy.Dzisiaj decyduje odpowiednio zagospodarowany Będzin.
Szerszą ocenę kadrową wraz z komentarzami ważnych działaczy lewicy przedstawię niebawem.

KLEPACZ   Z   WOZU...

Wiele było komentarzy o moich z Ruchem Poparcia kontaktach w kontekście zdrady.
Dziś ci komentatorzy milczą bądź wzruszają ramionami.
Gdyby jakość transferu Klepacza mierzyć zainteresowaniem mediów to jest tak średnio.
Np.młody Gowin zajął znacznie więcej miejsca.Podobnie poprzedni uciekinier z Sojuszu.
Wielcy poplecznicy Witka także jego protegowani i pracownicy dziś ślą wyrazy potępienia.
W obronie własnych pleców piszą listy i apelują.To nawet nie jest śmieszne.
SOJUSZ  LEWICY  DEMOKRATYCZNEJ NIE MA W ZAGŁĘBIU POSŁA!!!
Nie można powiedzieć,że liczy się jakość bo nie ma ilości.
Koniom lżej i co z tego!


 

środa, 2 maja 2012

B JAK BĘDZIN uzupełnienie.

BRYDA   JAN

Znajomość z okresu funkcjonowania KWK "Grodziec".Uprzejmy,zawsze uśmiechnięty.
Po zamknięciu kopalnii znalazł robotę w Interpromex.Szybko awansował,cieszył się świetną opinią.
Bardzo dobre oceny nie ograniczały się tylko do bezpośrednich przełożonych.
Wiem,że koalicjant PO typował Brydę na wysokie stanowisko.Nie godził się na nie.
Od rówieśników różni go dystans do siebie i skromność.
Jeżeli gdzieś po drodze nie zawiruje w głupi sposób,na pewno o nim usłyszymy.
Jeszcze parę lat temu był lubiany przez aktualnych decydentów,ale oni im są wyżej tym bardziej słabnie ich pamięć.




PS.
Otrzymałem uwagę,że K.Buczyńskiego nie odwołano lecz nie powołano po upływie kadencji.
Sprawdzam to nadal.Pewne jest,że Kaziu pieniądze wygrał.