niedziela, 3 maja 2015

NIE DAJMY SIĘ...


Bądżmy jednością.Pamiętajmy,że tak postępując odnosiliśmy sukcesy.

OGÓREK,OGÓREK,OGÓREK JAKI MASZ GARNITUREK

Refren piosenki dla przedszkolaków przynosi odpowiedż w kolorze zielonym.
W toczącej się kampanii prezydenckiej media szyją kandydatce SLD stroje
różnokolorowe,dbając aby nie było tam czerwieni i przeważała szarość jako
symbol braku wyrazistości,poglądów ,przygotowania i samodzielności.

OD ŚCIANY DO ŚCIANY

Tak mniej więcej plasuje się ton komentarzy w najważniejszych mediach.
Na początek było,że niesamodzielna,że Miller i aparat SLD muszą nią
sterować i trzymać na krótkiej smyczy.Ja osobiście nigdy w to nie wierzyłem.
Wielokrotnie widziałem dr.Ogórek w różnych programach publicystycznych i podziwiałem 
jej otwartość i niekonwencjonalne spojrzenie na bieżące sprawy.Tacy ludzie a szczególnie 
kobiety nie dają sobą sterować lubią swobodę i kochają zaskakiwać.
Kiedy więc okazało się,że pani Magda ma swoje zdanie i pogląd na kampanię;bliżej 
nikomu nieznani lecz według mediów wpływowi politycy lewicy zaczęli donosić o rozłamie.
Nasi wybitni dziennikarze i tzw.komentatorzy(dyżurni i przywiązani do nich) wróżyli
rychłą rezygnację kandydatki obrzucając przy tym szefa SLD niewybrednymi epitetami
i dowcipami.W oczach tych państwa w zawrotnym tempie zyskiwać zaczęli przeciwnicy
wyboru dokonanego przez Zarząd SLD.

RYCERZE BEZ HONORU I REFLEKSJI

Wśród krytyków M.Ogórek na starcie prym wiedli najsłynniejsi renegaci.
Rycerze słowa tacy jak Ryszard czy Grzegorz wypominali Millerowi różne rzeczy.
Naprawiać SLD chcą z zewnątrz,jednoczy ich jedynie chęć sprawowania.Wobec
nieudanego importu do P.E. atrakcyjne okazuje się krajowe podwórko.Brakuje jednak
pomysłu i mecenatu,pozostaje więc negacja.
Ryszard herbu Paragraf mówi,że dr.zrobiła Millera na szaro,sam zapomniał,że jego próba
wykiwania Sojuszu(nie tak dawna)nosiła znamiona mega-obłudy.
Dzisiaj staje obok autora określenia "porno grubasy"i krytykuje M.Ogórek za "pana
Bronisława".
Grzegorz ze Szczecina w aureoli sławy i nominacji na męża opatrznościowego lewicy
błądzi i bredzi co się zowie.
Marek herbu Iloczyn boleje nad rozpadem lewicy,zapominając o nożu wbitym w plecy Leszka.
Jest jeszcze dwóch innych,ich zawsze szanowałem-mają niebagatelną przeszłość i  dorobek
lecz ostatnio dręczy ich trochę amnezja.
Pierwszy nie pamięta jak ludzie SLD w tym i Miller tłumaczyli jego choroby i niedyspozycje.
Zdecydowana postawa zaplecza pomimo nagonki przyniosła jemu na drugą kadencję wygraną 
w pierwszej turze.
Następny dostał kasę na kampanię,prowadził-przestraszył się i wycofał.To wtedy notowania 
Sojuszu zaczęły ostry zjazd w dół.Parę razy też uderzał do PO lecz podano mu czarną polewkę.
Obaj chcą doradzać i nie brać odpowiedzialności.

ANTYFEMINISTYCZNE FEMINISTKI

To też typowo nasza rzeczywistość.Feministki-celebrytki reagują w zależności od koniunktury.
Bardzo często w swoich wypowiedziach domagały się większego udziału kobiet w polityce.
Jedna z pań pełniąca funkcję v-ce marszałek prawdopodobnie nie może zboleć porażki przy
zbieraniu podpisów z nieukrywanym szyderstwem i złośliwością komentuje kampanię
M.Ogórek.Inna kiedyś obecna na listach SLD prof.etyk lecz nie estetyk również poucza
kogo Sojusz winien wystawić.
Tak więc kiedy jedna z partii reprezentowanych w Sejmie RP wystawia jako kandydatkę
w wyborach kobietę młodą,wykształconą,bez politycznej przeszłości i powikłań;feministki
nie opowiadają się za nią.Można powiedzieć stoją w rozkroku,czas pewnie pokaże na jesień 
o co chodziło.

ODLICZMY SIĘ

Bez względu na to co stanie się na lewicy po wyborach wszyscy sympatyzujący z wartościami
tradycyjnie stojącymi za tą formacją powinni 10 maja głosować na Magdalenę Ogórek.
Odłóżmy spory i waśnie.Tylko silni będziemy się liczyć.Podzieleni będziemy narażeni na kolejne kłótnie i ataki ze strony prawicy.Nie pozwólmy nikomu żywić się naszymi sporami.
To gra o naszą przyszłość  na wiele lat.

sobota, 2 maja 2015

P JAK PODSKARPIE alfabet cd.

PIETRZYK  MARIAN

Z całą pewnością jedna z najbarwniejszych postaci sceny samorządowej Będzina.
Radny RM przez 16 lat nieprzerwanie.Do klubu SLD przystąpił już na początku .
W czasach kiedy przewodniczyłem partii był moim bliskim współpracownikiem.
Dobrze wspominam ten czas.
Człowiek bardziej do tańca.Duży litraż kiedyś,teraz tylko gadka.
Zabawny,dowcipny i na swój sposób inteligentny.Mistrz wkręcania.
Potrafi również dopasować teorię i praktykę do swojego oglądu sprawy.

PIETRZYK RAFAŁ

Syn Mariana.Prezes MPWiK.Dosyć często przez frustratów z PO bezpodstawnie 
wyśmiewany.Pokazał że potrafi skutecznie zarządzać firmą.Także szef SLD w mieście.
Spokojny i wyważony.Jeżeli podniesie poziom odporności może awansować do wyższej 
ligi i politycznej i menedżerskiej.W mojej ocenie jeden z bardziej wartościowych
przedstawicieli pokoleniaY.